Autor: Stowarzyszenie Pro Musica Sacra

Jak się ma jazz do muzyki liturgicznej?

Jak się ma jazz do muzyki liturgicznej? Gdy ukazała się pierwsza płyta „Arki Noego”, była to zupełna nowość na rynku muzyki chrześcijańskiej. Nie było wówczas w Polsce dziecka, które by nie miało na ustach piosenek tej grupy. Od tego czasu z niepokojem obserwuję najmłodszych amatorów muzyki żywo reagujących na tego typu przedsięwzięcia i na ich zmieniającą się pod wpływem tego percepcję sztuki w ogóle. Pomimo niezaprzeczalnie szlachetnych chęci autorów tego chwalebnego dzieła, nie da się nie zauważyć niedbałości o aspekt pedagogiczny w zakresie muzykologii, a co za tym idzie niespecjalne zapotrzebowanie na coraz bardziej wysmakowane formy dydaktyzmu sensu largo. I tak widzimy owoc, poczynając od siostry zakonnej z gitarą na Mszy św. i dzieci śpiewających „Taki duży…” (o ile tak to można nazwać, bo zazwyczaj na wzór „Arki Noego” drą się zachęcane przez ową siostrę wg zasady im głośniej tym lepiej, nie zważając na defekty gardła mogące wystąpić po latach), kończąc na dorosłych, którzy przychodzą na Msze dla dzieci z powodu łatwiejszego przekazu Słowa Bożego. Ludzie! Masowa infantylizacja narodu trwa, i przywilej, którym jest możliwość wykorzystania narzędzia w rękach artysty, nie może być dla niego obojętny wobec ewentualnej partycypacji w owym zjawisku. Jako człowiek, któremu na sercu leży dobro muzyki liturgicznej, nie mogę pozostać indyferentny wobec kolejnego kroku w stronę zanikania wśród nas poczucia sacrum, mianowicie ukazania się w sprzedaży nowej płyty zespołu „Oweyo” pt. „Pieśni Kościoła”. Co do strony technicznej, według...

Czytaj więcej

Triduum Paschalne

Triduum Paschalne Motyw Męki Pańskiej, choć przebiega przez cały czas wielkopostny i jest związany głównie z piątkami tego okresu, dominuje dopiero po V Niedzieli, a zwłaszcza od Niedzieli Palmowej. Wyraźnie charakter pasyjny posiada dopiero Wielki Tydzień, który rozpoczyna Niedziela Palmowa. W tym dniu wiele miejsca poświęca się rozważaniu Męki Pańskiej, ale w procesji rozpoczynającej liturgię dnia odnajdujemy wyraźne elementy triumfu: symboliczna palma, czerwony – królewski kolor czat liturgicznych, modlitwa przy poświęceniu palm, wskazująca na radość wiecznego Jeruzalem. W ten sposób otrzymujemy wzór przepajania pełnych smutku rozważań pasyjnych myślami o zmartwychwstałym zwycięskim Zbawcy. Duchem triumfu i radości – pomimo zbliżającej się męki i śmierci – przepojone są także śpiewy liturgiczne: Hosanna Synowi Dawidowemu (przed poświęceniem palm), Dzieci hebrajskie (podczas procesji). Ten motyw zwycięskiego króla jest dla liturgii tak ważny, że nawet w trzeciej formie obrzędu, bez procesji, ze zwykłym wejściem, powinien zostać zaznaczony przez wykonanie odpowiedniego śpiewu o wjeździe Chrystusa do Jerozolimy. Od Wielkiego Poniedziałku do Wielkiej Środy bez wątpienia należy śpiewać pieśni pasyjne, np. Wisi na krzyżu. Wielki Czwartek to dzień upamiętniający ustanowienie Eucharystii podczas Ostatniej Wieczerzy. Odprawia się wtedy dwie Msze święte. Pierwsza z nich, zwana Mszą Krzyżma, sprawowana jest około południa w kościele katedralnym przez biskupa i całe zgromadzenie kapłanów. Podczas Eucharystii całe prezbiterium zgromadzone wokół swojego Biskupa odnawia przyrzeczenia kapłańskie, gdyż Wielki Czwartek jest również dniem upamiętniającym ustanowienie przez Jezusa Chrystusa Sakramentu Kapłaństwa. Po odnowieniu przyrzeczeń biskup dokonuje błogosławienia...

Czytaj więcej