Przedmowa (Emil Michorzewski)

W pierwszych wiekach chrześcijaństwa muzyka nie była w pełni skonsolidowania, ale ulegała ciągle licznym modyfikacjom. Przykładowo w rozumieniu św. Pawła pojęcie „hymn” nie oznaczało określonej formy literackiej i muzycznej w rozumieniu współczesnym, lecz każdy śpiew wykonywany na cześć Boga. W języku hebrajskim psalm, kantyk i hymn uważano za jednakową formę literacką, opartą na modelu hebrajskiego psalmu, którego cechą jest paralelizm odpowiadających sobie dwóch półwierszy. Dopiero św. Hieronim (347-420) rozróżnia pomiędzy hymnami, które uważa za śpiewy na cześć Boga, psalmami- dotyczącymi oceny kryteriów moralnych oraz kantykami, nazywając je śpiewami wdzięczności całego ożywionego świata. A zatem poszczególne rodzaje śpiewu posiadają określone cechy, które je wyróżniają: wymiar hymniczny posiada wielorako rozbudowane doksologie i aklamacje Nowego Testamentu, które z kolei charakteryzują się patetycznością języka i artystyczną podniosłością formalną, nadającą im charakter uroczystego i zobowiązującego wyznania. To wyznanie wiary jest nie tyle intelektualnym orzekaniem o światopoglądzie, ile raczej prawdą angażującą całego człowieka. Natomiast psalm, za pośrednictwem zabiegu melorecytacji, niesie ze sobą konkretne przesłanie w treści: wyróżnia się psalmy błagalne, pokutne, prorocze, pochwalne, patriotyczne, żałobne i dziękczynne. Wspólnym adresatem jest tu Bóg, do którego zanosimy nasze prośby i błagania, nie zaś człowiek.

Można więc śmiało twierdzić, że oprócz chorału gregoriańskiego, psalm w rozumieniu strukturalnym, to jest o budowie wersyfikacyjnej z podziałem na hemistychy, które wyznacza średniówka (asteriscus), był podstawą śpiewów chrześcijan od samego początku istnienia religii. Podkreśla to zarazem jego pozycję wśród innych śpiewów Kościoła Powszechnego i jego podniosły charakter.

Dlatego osoba śpiewająca responsorium na Mszy Świętej powinna być przygotowana do niego w sposób tak praktyczny, jak i teoretyczny. Niniejszy artykuł ks. dr hab. Piotra Wiśniewskiego z UKSW traktuję jako swoiste kompendium wiedzy o psalmie między czytaniami, którą to wiedzę powinien posiąść każdy kantor i psalmista parafii w Polsce.

Po przeczytaniu artykułu odpowiedz sobie na pytania:
1. Jakie dwie funkcje spełnia psalm responsoryjny?
2. Jakie są cztery sposoby wykonywania psalmu responsoryjnego?
3. Kto wykonuje psalm responsoryjny i ile może być osób wykonujących psalm resp.?
4. Z jakiego miejsca należy wykonywac psalm responsoryjny?
5. Jakie są zasady doboru melodii do psalmu responsoryjnego?

 

Psalm responsoryjny w liturgii mszalnej

1. Wprowadzenie

Zwyczaj przeplatania czytań biblijnych psalmem znano i praktykowano na Wschodzie już w starożytności w nabożeństwach synagogalnych. Wzorem dla pierwszych wspólnot chrześcijańskich były w pierwszym rzędzie nabożeństwa w dzień szabatu, podczas których oprócz czytań Tory i Proroków śpiewano psalmy. Słowo Boże proklamowano zawsze w formie uroczystej recytacji, tzw. kantyleny. Na wzór synagogi także gminy chrześcijańskie posługiwały się kantyleną przy wygłaszaniu słowa Bożego. Śpiew psalmów, stosowany najpierw pomiędzy czytaniami w liturgii słowa, w niedługim czasie rozpowszechnił się we wszystkich wspólnotach chrześcijańskich. W pierwszych wiekach Kościoła psalmodia była jednak raczej śpiewną recytacją, niż śpiewem we właściwym znaczeniu. Akcentując w ten sposób funkcję psalmu jako słowa Bożego, traktowano psalm jako jedno z czytań liturgii słowa. W pierwotnym Kościele psalm międzylekcyjny był przede wszystkim lekturą Pisma świętego.

2. Dokumenty Kościoła

Znaczenie psalmu responsoryjnego w liturgii podkreślił Sobór Watykański II. Jego wartość podkreślił m. in. w Konstytucji o Liturgii świętej: „Celem wzmożenia czynnego uczestnictwa należy pobudzać wiernych do wykonywania aklamacji, odpowiedzi, psalmów, antyfon, pieśni…” (KL n. 30). W podobnym duchu wypowiada się instrukcja o muzyce w liturgii, Musicam Sacram: „Wskazane jest, by zgromadzeni wierni, o ile to możliwe, brali udział w śpiewie części zmiennych (…). Spośród śpiewów części zmiennych (Proprium) szczególne znaczenie posiada śpiew następujący po czytaniach, wykonywany na sposób graduału lub responsoryjnego psalmu. Z istoty swej należy on do liturgii słowa, stąd też, gdy jest wykonywany, wszyscy siedzą i słuchają, a jeśli to możliwe, włączają się do śpiewu” (MS n. 33). Myśl tę podejmuje także Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego z 2002 roku: „Po pierwszym czytaniu następuje psalm responsoryjny, który jest integralną częścią liturgii słowa oraz posiada wielkie znaczenie liturgiczne i duszpasterskie, gdyż sprzyja medytacji nad słowem Bożym. Psalm responsoryjny powinien odpowiadać każdemu czytaniu i z zasady winien pochodzić z lekcjonarza” (OWMR n. 61).

Przywołane dokumenty jednogłośnie podkreślają wyjątkowe znaczenie tego śpiewu w liturgii słowa. Jego dowartościowanie w liturgii mszalnej wskazuje zarazem, że jest on obowiązującym śpiewem w odnowionej liturgii. Oznacza to, że spełnia on w obrzędach liturgicznych określone zadania.

3. Funkcje psalmu responsoryjnego

Zasadniczą funkcją psalmu po czytaniu jest aktualizacja słowa Bożego. Z tego nadrzędnego celu można wyodrębnić przynajmniej dwie bardziej szczegółowe jego funkcje: kerygmatyczną i medytacyjną.

3.1. Funkcja kerygmatyczna

Psalm responsoryjny wykonywany po pierwszym czytaniu od samego początku był lekturą biblijną. Jego kerygmatyczne znaczenie przejawia się przede wszystkim w ukazaniu myśli przewodniej poprzedzającego go czytania. Wykonanie psalmu po pierwszym czytaniu, które jako tekst ze Starego Testamentu daje nam obietnice, upomina nas, ale wlewa także nadzieję i pocieszenie. Właśnie na te słowa zgromadzenie liturgiczne odpowiada Bogu w psalmie responsoryjnym. Śpiew międzylekcyjny, będący spoiwem lekcji mszalnych, można rozumieć także jako komentarz do drugiego czytania. Jest on tekstem proklamującym słowo Boże. Myśl tę jeszcze wyraźniej przybliża Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego: „W czytaniach (…) Bóg przemawia do swego ludu (…). Lud przyswaja sobie to Boże słowo w milczeniu i przez śpiewy (…)” (OWMR n. 55). Śpiew psalmu jest zatem bardzo ważnym momentem, wprowadzającym nas w jedność z Chrystusem, bądź wyrażającym jej pragnienie. Psalm responsoryjny staje się w ten sposób aktualizacją proklamowanego słowa w sercach wiernych, którzy poprzez uważne jego słuchanie wyrażają gotowość współpracy z Chrystusem.

3.2. Funkcja medytacyjna

W swej funkcji medytacyjnej psalm responsoryjny jest wezwaniem do pogłębionej refleksji usłyszanego słowa Bożego. W OWMR 2002 czytamy: „Po pierwszym czytaniu następuje psalm responsoryjny, który jest integralną częścią liturgii słowa oraz posiada wielkie znaczenie liturgiczne i duszpasterskie, gdyż sprzyja medytacji nad słowem Bożym. (…) Psałterzysta więc (…) wykonuje wersety psalmu, podczas gdy cale zgromadzenie siedzi i słucha oraz uczestniczy w śpiewie poprzez refren…”(OWMR n. 61). Funkcja medytacyjna psalmu międzylekcyjnego wynika właśnie z dwóch wskazanych wyżej wyrażeń: „siedzi” i „słucha”. Określenie „siedzi” wskazuje właściwą postawę medytacji, z kolei „słucha” zakłada, że wierny nie wykonuje, ale słuchając śpiewu psałterzysty, dopowiada odpowiedni refren. Medytacyjny charakter tego śpiewu przeznaczony jest więc bardziej do słuchania, niż do śpiewania. Zwraca na to uwagę także instrukcja Musicam Sacram: „(…) wszyscy siedzą i słuchają, a jeśli to możliwe, włączają się do śpiewu”(MS n. 33). Medytacyjna funkcja psalmu wynika jeszcze z faktu, że ma on być wykonywany na sposób psalmu. Oznacza to, iż zaprzeczeniem tego byłoby na przykład wspólne zaśpiewanie jakiejś pieśni. Przed tego rodzaju „pomysłem” przestrzega m. in. List ogólny o przygotowywaniu i obchodzeniu świat paschalnych(1988): „Pilnie trzeba czuwać nad tym, aby pieśni ludowe (cantica popularia) nie były wykonywane zamiast psalmów”. Psalm responsoryjny należy do najważniejszego śpiewu liturgii słowa. Księgi liturgiczne pozwalają niekiedy zastąpić psalm międzylekcyjny chwilą milczenia, jeśli jego wykonanie jest na przykład niemożliwe. Taką możliwość odnajdujemy w Mszale Rzymskim dla diecezji polskich, w formularzu liturgii Wigilii Paschalnej: „Psalm responsoryjny można również zastąpić chwilą świętego milczenia” (n. 23). I. Pawlak komentując ten zapis stoi na stanowisku, że milczenie sprzyjające medytacji o wiele bardziej jest bliższe charakterowi psalmu, niż wspólny śpiew pieśni przez zgromadzenie liturgiczne.

Obie przybliżone funkcje psalmu responsoryjnego służą przede wszystkim nawiązaniu dialogu zgromadzenia liturgicznego z Bogiem, „dialogu, który tworząc jedność ducha zebranej wspólnoty aktualizuje spotkanie osobowe każdego z obecnych z Chrystusem”.

4. Sposoby wykonywania psalmu responosoryjnego

Psalm responsoryjny, jako śpiew międzylekcyjny, zawsze był śpiewany. Potwierdza to cała tradycja gregoriańska. Również w myśl OWMR 2002 psalm responsoryjny powinien być proklamowany za pomocą śpiewu: „Wypada, aby psalm responsoryjny był śpiewany” (OWMR n. 61). Podobnie we Wskazaniach Episkopatu Polski po ogłoszeniu nowego wydania „Ogólnego Wprowadzenia do Mszału Rzymskiego” powiedziano, że „psalm responsoryjny, który następuje po pierwszym czytaniu, powinien być śpiewany (…)” (WEP n. 14).

Zgodnie z Ordo lectionum missae z 1981 roku (OLM n. 20) psalm międzylekcyjny można wykonywać na dwa sposoby: responsorialny albo ciągły.

4.1. Sposób resposorialny

Sposób ten zaleca szczególnie Ordo czytań mszalnych, w którym psałterzysta wykonuje poszczególne wersety, a zgromadzenie liturgiczne dopowiada podany respons w dwojaki sposób: a capite i a latere. W ten sposób dialogowy charakter psalmu międzylekcyjnego ukazuje dialogowy charakter słowa Bożego, które domaga się od człowieka przyjęcia i odpowiedzi.

4.1.1. A capite

Forma ta polega na podaniu responsu przez psałterzystę i powtarzaniu go przez wszystkich po jednym lub dwóch wersetach psalmowych. Taki sposób przyjęto w lekcjonarzu mszalnym. Refren powtarzany jest więc w pełnej postaci początkowej po każdej zwrotce psalmu, na które został on podzielony. Jest to forma typiczna wykonywania psalmu międzylekcyjnego, najczęściej praktykowana w kościołach. W tym sposobie ujawnia się charakter dialogowy tego śpiewu. W psalmie responsoryjnym ów dialog dokonuje się pomiędzy kantorem psalmu a całym zgromadzeniem. W związku z tym psałterzysta, chcąc zachować tę formę, nie powinien razem z wiernymi powtarzać każdorazowo podanego na początku refrenu. W przeciwnym razie psalm zatraca swój właściwy charakter i staje się śpiewem całej wspólnoty. Psałterzysta jest „oficjalnym przedstawicielem Boga w zgromadzeniu”. Lud z kolei odpowiadając wersetem responsoryjnym wyraża pragnienie, by zawarte w psalmie treści spełniały się w nim. Powtarzanie przez kantora psalmu responsu razem z wiernymi po każdej zwrotce jest niestety niemal powszechną praktyką. Trudno oczywiście winić w pierwszym rzędzie samego psałterzystę, skoro za liturgię odpowiedzialny jest na pierwszym miejscu celebrans. Nie oznacza to jednak, że kantor psalmu zwolniony jest ze znajomości obowiązujących go norm. Zatem, aby wykonanie tego śpiewu było zgodnie z jego charakterem, nie należy go powierzać osobom przypadkowym.

4.1.2. A latere

Odmiana a latere polega na dopowiadaniu tylko części responsu przez wiernych. Tę dopowiadaną część responsu traktuje się jako uzupełnienie wiersza psalmowego. Tym dopełnieniem jest na przykład Alleluja czy wezwanie Zmiłuj się nad nami Panie. Z uwagi na to, że melodia wersetu zostaje zawieszona, niezbędne jest jej dopełnienie poprzez krótki respons.

4.2. Sposób ciągły

Drugą możliwością wykonania psalmu międzylekcyjnego jest tzw. modus directus, psalm bez refrenu. W praktyce oznacza to, że psalm może wykonać albo sam psałterzysta – bez przeplatania go refrenem – a wierni uczestniczą w nim tylko poprzez słuchanie, albo całe zgromadzenie liturgiczne (OLM2 n. 20)37. Wynika z tego wniosek, że refren nie jest bezwzględnie konieczny, co więcej, można go opuścić. Wykonywanie psalmów w sposób ciągły stosowano od początku ich istnienia.

5. Wykonawca psalmu responsoryjnego

Funkcję psałterzysty w liturgii wyraźnie wskazuje OWMR 2002: „Psalterzysta więc, czyli kantor psalmu…” (OWMR n. 61). Myśl tę rozwijają WEP: „Psalm responsoryjny (…) powinien być śpiewany cały lub przynajmniej jego refren. Psałterzysta, czyli kantor psalmu (…). Psalm może wykonywać mężczyzna lub kobieta. Jest to proklamacja słowa Bożego – co czyni jedna osoba – więc nie należy tego śpiewu powierzać scholi ani chórowi” (WEP n. 14).

Z przytoczonych dokumentów wynika niedwuznacznie, że śpiew psalmu międzylekcyjnego powinien być powierzony odrębnemu wykonawcy, tzw. psałterzyście (kantorowi psalmu). Psalm, będący dalszym ciągiem czytania, powinien być wykonywany – podobnie jak czytanie – przez jednego „aktora” liturgii. Błędem byłoby śpiewanie psalmu na przykład przez dwie i więcej osób, bądź powierzenie jego wykonania scholi czy chórowi. Tak, jak nie jest przyjęte, aby na przykład grupa lektorów czytała wspólnie czytanie mszalne, tak też psalmu nie powinno wykonywać kilka osób, ale jeden psałterzysta. Psalm responsoryjny jest śpiewem solowym, jednogłosowym. W imieniu wspólnoty śpiewa go wcześniej przygotowany przedstawiciel zgromadzenia liturgicznego. Jest to funkcja samodzielna, poprzez którą dowartościowuje się skarbiec modlitw, jakim są psalmy. Nie wolno powierzać zatem śpiewu psalmu międzylekcyjnego ani scholi, ani chórowi. Lektura dokumentów Kościoła wyklucza bowiem jego wielogłosowe i kilkuosobowe wykonanie. Śpiew psalmu ma pomóc wiernym usłyszeć słowo Boga, a nie rozkoszować się na przykład pięknem współbrzmienia głosów. Dlatego wielką wagę należy przywiązywać do komunikatywności tego śpiewu, by zgromadzenie liturgiczne śpiewając podany na przez psałterzystę respons, dawało odpowiedź Bogu na Jego słowo. Aby zrealizować to zadanie, wykonawca psalmu musi go wyśpiewać zrozumiale, pobożnie i pięknie, co oznacza, że do swojej funkcji powinien być przygotowany w sposób fachowy, zarówno pod względem muzycznym, jak i liturgicznym.

6. Miejsce wykonywania psalmu responsoryjnego

Skoro śpiew psalmu responsoryjnego jest proklamowaniem słowa Bożego, powinien on być także wykonany z miejsca, skąd odczytano (odśpiewano) pierwsze czytanie. OWMR 2002 w pierwszym rzędzie wskazuje na ambonę: „Psałterzysta (…) stojąc na ambonie lub innym odpowiednim miejscu, wykonuje wersety psalmu…” (OWMR n. 61). Miejsce wykonywania psalmu definitywnie uściślone zostało we WEP: „Psałterzysta, czyli kantor psalmu, stojąc na ambonie, wykonuje wersety psalmu…” (WEP n. 14). Jak zatem wynika z powyższego dokumentu, miejscem wykonywania psalmu jest ambona, czyli stół słowa Bożego. Oznacza to, że absolutnie należy wykluczyć chór muzyczny z tyłu kościoła, jako miejsce wygłaszania psalmu międzylekcyjnego. Psałterzysta ma być nie tylko słyszany, ale również widziany przez zgromadzenie liturgiczne. Wymogi spełnia właśnie ambona jako najbardziej godne miejsce wygłaszania słowa Bożego. Zwraca na to uwagę 309 numer OWMR 2002: „Z ambony wykonuje się jedynie czytania, psalm responsoryjny oraz orędzie wielkanocne (…). Godność ambony wymaga, aby wstępował na nią tylko sługa słowa”. Sługą słowa, jak to już powiedziano, jest także kantor psalmu. Z tych też powodów należy zdecydowanie wykluczyć wykonywanie psalmu responsoryjnego przez organistę na chórze muzycznym kościoła. Wręcz regułą jest fakt, że organista oprócz właściwej sobie funkcji spełnia także rolę psałterzysty. Ciekawą rzeczą jest, że jeszcze nikt nie wpadł na pomysł, aby również lekcje mszalne czytał organista z chóru muzycznego! Z dokumentów posoborowych wynika jednoznacznie, że funkcji tych nie należy łączyć. Wydaje się, że nagminna praktyka, przeciwna prawodawstwu liturgicznemu, podyktowana jest brakiem przygotowanych psałterzystów we wspólnotach parafialnych.

7. Melodia psalmu responsoryjnego

Do źródeł melodii psalmów responsoryjnych należy zaliczyć: chorał gregoriański, własną twórczość kompozytorów, polskie pieśni kościelne oraz melodie obcego pochodzenia. Z badań muzykologów wynika, iż znanych jest blisko 300 różnych melodii do psalmów międzylekcyjnych w języku polskim. Stwarza to ogromne możliwości ich wykorzystywania w liturgii słowa. Z obserwacji wynika jednak, że najbardziej „pokrzywdzone” są psalmy wykonywane w okresie Bożego Narodzenia i Wielkanocy. W tych okresach bowiem, w większości wspólnot parafialnych, utarł się bardzo zły zwyczaj śpiewania psalmu responsoryjnego na melodię znanych pieśni. I tak w okresie Narodzenia Pańskiego najczęściej słyszy się tekst psalmu śpiewany na melodię kolędy Gdy śliczna Panna, a w okresie wielkanocnym na melodię Zwycięzca śmierci. Tego typu zjawisko określa się w terminologii naukowej mianem kontrafaktury fundamentalnej, zabiegu polegającego na podkładaniu nowych treści pod inne znane melodie. Co więcej, niektórzy kompozytorzy zaproponowali nawet, by w okresie Bożego Narodzenia podłożyć słowa Panie, zmiłuj się nad nami pod melodię kolędy Bóg się rodzi. Praktyka ta, na pozór dobra, bo nie wymagająca od organisty czy psałterzysty wysiłku nauczania nowych melodii, pociąga jednak za sobą bardzo złe konsekwencje. I. Pawlak – powołując się w tym względzie na wyniki badań D. Jankowskiej, zajmującej się tym problemem od strony naukowej – wymienia trzy podstawowe zagrożenia, spowodowane stosowaniem kontrafaktury: niebezpieczeństwo wprowadzenia do liturgii elementów świeckich, bądź pozbawionych wartości estetycznych; powolne zatracanie melodii własnych, przeznaczonych dla konkretnych tekstów oraz zubożenie repertuaru muzycznego w liturgii. Nie ulega wątpliwości, że aby uniknąć tych niebezpieczeństw, należy w pierwszym rzędzie korzystać albo z gotowych już wzorców melodycznych, albo tworzyć nowe melodie, odpowiadające naturze tego śpiewu, który zgodnie z nauczaniem Kościoła „posiada wielkie znaczenie liturgiczne i duszpasterskie” (OWMR n. 61). Z całym przekonaniem trzeba stwierdzić, że automatyczne posługiwanie się gotowymi wzorcami odpowiada jedynie doraźnym potrzebom, „gustom ludzi muzycznie niedokształconych, działa hamująco na powstawanie nowej twórczości”. Pieśń bowiem nie jest i nie może być jedyną dominującą formą muzyczną w liturgii. Nie może być tak, że zamiast psalmu śpiewamy pieśń, zamiast responsorium – pieśń, zamiast sekwencji – pieśń, zamiast antyfony – pieśń, czy nawet w miejsce ordinarium missae – wykonujemy pieśni. W liturgii, w myśl obowiązujących przepisów, jest tymczasem miejsce – nie wykluczając oczywiście pieśni – także na inne formy muzyczne, odpowiadające naturze obrzędu. Liturgia to nie tylko pieśń! Tego rodzaju trendom należy się z całą stanowczością przeciwstawiać. Posługiwanie się melodiami znanych pieśni przy śpiewaniu innych tekstów liturgicznych powoduje zagubienie oryginalnych pieśni, związanych z konkretnymi tekstami. Chęć rzekomego podkreślenia okresu liturgicznego w tym przypadku śpiewach międzylekcyjnych jest sprzeczna z założeniami odnowy liturgicznej. Poszczególne okresy liturgiczne powinny być ilustrowane w tzw. śpiewach procesyjnych (na wejście, na obrzęd przygotowania darów, na procesję komunijną, na zakończenie Mszy św.), natomiast wszystkie pozostałe śpiewy, w tym międzylekcyjne, mają zupełnie inne zadanie. Tak więc, jeżeli pieśń uzna się za dominujący sposób wyrażania treści muzycznej, zatraci się ogromną różnorodność pozostałych form, także psalmu responsoryjengo. Liturgia nie jest i nie może być kwestią osobistego gustu, czy własnego „widzimisię”, ale stanowi własność całego Kościoła. Zgodnie z Konstytucją o Liturgii „Czynności liturgiczne nie są czynnościami prywatnymi, lecz kultem Kościoła, będącego sakramentem jedności, a Kościół to lud święty, zjednoczony i zorganizowany pod zwierzchnictwem biskupów” (KL n. 26). Jak słusznie zauważa D. Brzeziński, „wiele błędów i uchybień w sztuce sprawowania (…) liturgii wynika chyba nie ze złej woli celebransów, ale z ignorancji, często niestety zawinionej niewiedzy w kwestiach zarówno teologiczno-liturgicznych jak i liturgiczno-prawnych”. W tym kontekście można śmiało powiedzieć, że również wiele błędów w sposobie wykonywania psalmu responsoryjnego wynika chyba z ignorancji zawinionej osób bezpośrednio odpowiedzialnych za właściwy kształt liturgii. Zatem, aby każda celebracja była właściwie przygotowana, konieczną rzeczą jest kierowanie się w pierwszym rzędzie wytycznymi Kościoła. W przeciwnym razie liturgii, a w niej poszczególnym jej obrzędom, w tym również śpiewom międzylekcyjnym, zagraża spłycenie i zubożenie. Dokumenty nie wykluczają również możliwości zastąpienia psalmu responsoryjnego śpiewem graduału: „Zamiast psalmu wyznaczonego w lekcjonarzu można śpiewać także responsorium gradualne z Graduału Rzymskiego albo psalm responsoryjny lub allelujatyczny z Graduału zwykłego, tak jak jest on w tych księgach podany” (OWMR n. 61).

Jak łatwo wywnioskować, powszechny sposób wykonywania psalmu responsoryjnego a capite nie jest wyłącznie jedyną możliwością. Kościół proponuje w tym względzie przynajmniej cztery możliwości (a capite, a latere, modus directus oraz graduał), wykorzystywanie których warto rozważyć.

* * *

Poruszone kwestie nad psalmem responsoryjnym w liturgii mszalnej, jego znaczeniem i doniosłością w przekazywaniu słowa Bożego niech staną się pomocą do właściwego rozumienia, przygotowywania i przeżywania liturgii eucharystycznej. W myśl bowiem instrukcji Redemptionis sacramentum: „Wierni należący do Chrystusa mają prawo do korzystania z prawdziwej liturgii (…), to znaczy takiej, jaka jest przepisana w księgach liturgicznych oraz w innych prawach i normach…” (n. 12).

Ks. dr hab. Piotr Wiśniewski
UKSW, Warszawa